1
/
+

Chaszcze, gaje, zarośla i krzewy
24.02-24.03.2023

Philipp Kohlhöfer, Robert Kuśmirowski, Michał Matejko, Ewa Sułek

Gościnnie: Serge Vasylechko

 

24 lutego 2022 roku Rosja zaatakowała wolną Ukrainę. Ten dzień, dziś łączący historie wielu ludzi i będący symbolem traumy narodowej, kiedyś był prywatną datą, należącą do Oleksandry Pogrebnyak, która tego dnia obchodzi urodziny. Punktem wyjścia dla jej rozważań był fakt, że wraz z mężem podjęli decyzję o pozostaniu w Ukrainie po wybuchu wojny. Wystawa w Ośrodku Sztuki Lescer odbywa się w dialogu z ekspozycją organizowaną i otwieraną tego samego dnia przez Oleksandrę w jej kijowskim mieszkaniu wśród mebli, książek i roślin.

 

Ruch roślin jest skomplikowany. Pozornie nie mogą się same przemieszczać, opuścić okupowanych i ostrzeliwanych terytoriów, ani schronić przed bombardowaniem. Mogą natomiast rozpylać nasiona, które ukryte w zakamarkach naszych ubrań lub gnane wiatrem potrafią przemierzyć nawet ocean. To, gdzie kiełkują, czasem jest sprawą przypadku, a czasem ludzkiej ręki. Wykorzenione z naturalnego środowiska, rosną w naszych domach, ale wystarczą zbyt długie wakacje, chwila nieuwagi albo brak czułej dłoni, aby stały się całkowicie bezbronne. Są w stanie przetrwać tornado, zmutować, uszkodzone - odrosnąć, przyjąć się w nieprzyjaznym środowisku, ale także zginąć z braku słońca, ustawione przez nas w zbyt ciemnym rogu pokoju.

 

Bazując na doświadczeniach roślin, wystawa Chaszcze, gaje, zarośla i krzewy skupia się na zagadnieniach związanych z niemożnością oderwania się od miejsca, z którym jesteśmy związani poprzez okoliczności geograficzne – z reguły zupełnie przypadkowo, ponieważ nie możemy wybrać lokalizacji, w której przychodzimy na świat, ani naszej narodowości. Tymczasem te dwa elementy decydują w dużej mierze o naszym życiu, stawiają przed nami granice – geograficzne, fizyczne i mentalne, często trudne do przekroczenia i niesprawiedliwie rozlokowane. Dramatyczne historie uchodźców i uchodźczyń z Ukrainy, a także z krajów Bliskiego Wschodu i Afryki, próbujących przedostać się do Polski przez granicę z Białorusią, zestawione są z doświadczeniem kuratorki wystawy i jej własną przegraną walką z procedurami wizowymi. Bezsilność związana z ulokowaniem geopolitycznym doprowadziła ją do depresji, której efektem było zabicie wszystkich roślin w mieszkaniu. Swoje emocje wyraziła w wierszach, które prezentowane są na wystawie, a których wizualnej interpretacji dokonał Michał Matejko, tworząc przy pomocy sztucznej inteligencji ich bryły. 

 

Chaszcze, gaje, zarośla i krzewy jest wystawą o granicach – ich przekraczaniu lub niemożności ich przejścia, przemieszczaniu się z własnej woli, lub tym przymuszonym. O granicach między człowiekiem i rośliną, człowiekiem i maszyną, między słowem, dźwiękiem i obrazem; granicach istnienia fizycznego i wirtualnego, granicach poznania. Często nasze rozumienie świata opiera się na destylacji cech i właściwości, które nadają naszej percepcji znaczenie. Co się stanie, gdy i ta granica zostanie przekroczona?

 

W trakcie wernisażu odbyła się premiera filmu Philippa Kohlhöfera Culture War o artystach ukraińskich w czasie wojny.

 

Kuratorka: Ewa Sułek

Producent: Paweł Zaręba